Aby przygotować drinka, należy wlać alkohole na kostkę lodu w proporcji wódki do Kahluy 3:2. Drinka podajemy w szklance typu old fashioned. Zdarza się, że jeśli drink jest robiony na bazie innego niż Kahlua likieru kawowego, proporcje są inne. Ilość wódki może wzrosnąć wtedy nawet do 5:2.

Black Russian to mocny drink. Czuć w nim alkohol, w odróżnieniu od jego młodszego brata, White Russian.

Czarny Rosjanin został wymyślony w 1949 roku. Jego autorem jest Belg, barman Gustave Tops. Drink powstał na cześć Perle Mesta, który był wówczas ambasadorem amerykańskim w Luksemburgu. Dlaczego drink o nazwie Rosjanin powstał w Luksemburgu na cześć Amerykanina, a stworzył go Belg? Nazwa wywodzi się od konkretnych skojarzeń. Bazą drinka jest wódka. Wódka w powszechnej, na pewno zaś europejskiej, świadomości jest alkoholem, który kojarzy się z Rosją. Przymiotnik „czarny”został dodany, ponieważ ciemny jest likier kawowy.

Drink Black Russian to klasyk i rzadko spotykane są wariacje na jego temat, jednak istnieje kilka dość przyjętych i nawet popularnych. Pierwszą z nich jest Tall Black Russian. Tę wariację podać należy w szklance long. Do klasycznego Rosjanina należy dolać coli. Drugą wariacją jest wyspiarska wersja – do Black Russian dodajemy imbirowe Ale. Drink zmienia nazwę na Brown Russian. Wyspiarską wariacją jest również Irish Russian, czasami zwany Smooth Black Russian. Rosjanina należy w tej opcji dopełnić piwem. Nie byle jakim piwem jednak – Guinnessem.

Wersje te są mało popularne poza krajami, z których pochodzą, jednak warto przynajmniej raz ich spróbować.

Czy znacie inny przepis na tego drinka? Dajcie znać w komentarzu.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułScrewdriver – przepis
Następny artykułB-52 – przepis

Jolanta Chabik - jest korektorem, dokumentalistą, czasami redaktorem. Wcześniej pracowała w radiu na stanowisku dziennikarza muzycznego i prezentera, a również dla portali o tematyce kulturalnej, informacyjnej i lifestylowej. Kulinaria to jej hobby i wielka pasja.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Gotuję, bo lubię to robić. Piekę, bo lubię zapach, jaki wypełnia wtedy kuchnię. Gotowanie odstresowuje mnie, pomaga się zrelaksować. A pisanie o tym - utrwalić te smaki. W kuchni, tak samo jak smak, liczy się zapach i kolor, a również "architektura" kulinarnego dzieła. Nie ma rzeczy nieważnych. Dzięki odpowiednim dodatkom każda potrawa, nawet najbardziej banalna, może smakować zupełnie inaczej i każda może zrobić wrażenie. Kuchnia to zmysły. A zmysły nie kłamią.

Kiedy nie gotuję, pojawiam się tu i tam. Ćwiczę jogę. Przeglądam ulubione blogi. Spaceruję o zmierzchu. Szukam inspiracji w książkach, filmach, w życiu. Spotykam się z przyjaciółmi, bo ludzie są najlepszą inspiracją - także tą kulinarną. Słucham muzyki. Piję kawę, herbatę lub wino, zależnie od pory dnia. Szukam wszędzie nowych smaków. Nie boję się eksperymentów, zwłaszcza kulinarnych. Moim typem jest włoska kuchnia, pełna pomidorów, oliwek, pachnąca bazylią. Włoska kuchnia, szwedzki design, nowojorki styl - to rzeczy idealne. Bo ideał kryje się w prostocie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here