Fundusz został utworzony ze środków Skarbu Państwa w 1994 r. jako Fundusz Poręczeń Kredytowych dla Małych i Średnich Przedsiębiorstw i rozpoczął działalność w 1995 roku. Małe i średnie przedsiębiorstwo chcąc uzyskać poręczenie, a co za tym idzie środki z kredytu, powinno zgłosić się do banku współpracującego z Bankiem Gospodarstwa Krajowego. Może też zwrócić się bezpośrednio do BGK z wnioskiem o zapewnienie udzielenia poręczenia, a następnie ubiegać się o kredyt w wybranym przez siebie banku.

Fundusz może „żyrować” część kredytu bankowego, nie może jednak poręczać pożyczek udzielonych przez instytucje finansowe niebędące bankami. Poręczenie ma miejsce przez okres równy okresowi kredytowania powiększonemu o jeden miesiąc. Podstawowym zabezpieczeniem poręczenia jest weksel in blanco z deklaracją wekslową. Ponieważ Bank Gospodarstwa Krajowego poręczy przedsiębiorstwu tylko część kredytu, to będzie ono zobowiązane do posiadania i co za tym idzie zabezpieczenia pozostałej części kredytu. Za poręczenie wyżej wymieniona instytucja pobiera prowizję. Jest ona pobierana jednorazowo i stanowi od jednego do dwóch procent poręczonej kwoty, w zależności od okresu kredytowania. Stanowi wynagrodzenie uwzględniające ryzyko niespłacenia zaciąganego przez przedsiębiorcę zobowiązania, koszty administracyjne oraz zwrot na kapitale.

Poręczeniem Banku Gospodarstwa Krajowego może być objęty każdy kredyt przeznaczony na inwestycje, zakup materiałów i surowców do produkcji, zaciągnięty w banku krajowym lub zagranicznym walucie obcej lub złotówkach. Małe i średnie przedsiębiorstwo może uzyskać poręczenie kredytu poprzez wpisanie go do portfela kredytowego poręczonego przez BGK, gdzie wysokość poręczenia, nie może przekroczyć pięćdziesięciu procent kwoty kredytu, a poręczenie udzielane jest do kwoty pięćdziesięciu tysięcy Euro.

poręczenie kredytu

Fot. photoxpress.com

Korzystanie z funduszu poręczeń kredytowych to doskonała opcja dla tych przedsiębiorców, którzy starając się o kredyt, nie są w stanie wykazać wystarczającego zabezpieczenia go posiadanymi środkami własnymi. Jeśli tylko koszty związane z udzieleniem poręczenia nie są dla nas, jako przedsiębiorcy problemem, warto zastanowić się nad tą opcją.

Każde województwo posiada odrębny Fundusz. Listę placówek oraz informacje na temat uzyskania poręczenia, znaleźć można na stronach Banku Gospodarstwa Krajowego oraz w placówkach banków współpracujących z Funduszem. Możemy również spotkać się firmami działającymi jako fundusze poręczeń kredytowych, niemającymi powiązań z BGK. Działają one na zasadach zawierania umówi z bankami. Same banki mogą posiadać w swojej strukturze organizacyjnej fundusz poręczeń kredytowych.

Fundusze poręczeniowe należą do Krajowego Systemu Usług to wyodrębnione organizacyjnie i finansowo jednostki, w rozumieniu przepisów prawa, docelowo działające w formie spółki kapitałowej, których jedyną działalnością jest świadczenie usług finansowych polegających na udzielaniu poręczeń. Fundusze są organizacjami nie działającymi dla zysku. Wypracowany zysk w postaci prowizji przeznaczają na cele statutowe związane z rozwojem przedsiębiorczości, które są zgodne z celami statutowymi Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.

Czy informacje zawarte w artykule okazały się pomocne? Zapraszam do komentowania.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułMakijaż w stylu lat 60.
Następny artykułIle można zarobić na sklepie z ubraniami?

Karolina Wyszogrodzka - studentka Administracji Publicznej. Posiada wieloletnie doświadczenie w pracy bankiera. Zarówno jako doradca kredytowy, ubezpieczeniowy, jak i inwestycyjny. Współpracuje z serwisami dziennikarstwa obywatelskiego, od dziesięciu lat prowadzi blogi tematyczne związane z finansami oraz te poświęcone polityce i publicystyce.

Nasz specjalista o sobie:

W „wielki i  skomplikowany” świat bankowości trafiłam kilka lat temu przez zupełny przypadek. Moja droga zawodowa od tamtej pory wiedzie przez niemalże wszystkie sektory i rodzaje produktów finansowych. Zebrane dotychczas doświadczenie zawodowe, wiedza - zarówno proceduralna, jak i produktowa - to jednak nie wszystko. Staram się w swoich artykułach odkrywać „ludzkie oblicze” świata finansów. Moim celem jest wyjaśnienie w przystępny sposób mechanizmów, naświetlenie problemów, ukazywanie „kruczków” i „haczyków”.

Naiwny idealizm takiego postępowania ma na celu zwiększenie empatii po obu stronach biurka w placówce finansowej. Ale także na przestrzeżeniu klienta  - przed nie zawsze uczciwymi zasadami gry - i bankiera - przed stosowaniem takich zasad.

Bankowość może być zabawna, mam nadzieję że - przy zachowaniu profesjonalizmu i kompetencji - nie braknie mi nigdy „języka” na ukazanie jej także z tej strony.

Stale dokształcam się w dziedzinie finansów, która - jak wiadomo - zmienia się z dnia na dzień. Pomagają mi w tym zarówno obserwacje rynku, jak i rozmowy ze specjalistami będącymi w gronie moich znajomych.

Finanse nie są jedynym ośrodkiem moich zainteresowań. Jako zodiakalny bliźniak nie potrafię znaleźć dla siebie jednego miejsca na dłużej. Próbuję swoich sił w rysunku i fotografii. Książki traktuję jak narkoman, kończąc jedną odczuwam głód następnej. Otaczająca mnie rzeczywistość - polityczna, społeczna i każda inna - niezmiennie  napawa mnie dziecięcym zdziwieniem. Wyrażam je od ponad dziesięciu lat w swoim blogu, w  formie nie zawsze eleganckich paszkwili i felietonów. Z racji lokalnego patriotyzmu umiłowałam sobie sztukę. Jako wieloletniej tancerce w zespole muzyki dawnej przyswajanie jej  - zwłaszcza w formie teatru  - sprawia mi niewyrażalną w słowach przyjemność. A stresy odreagowuję w swoim królestwie, czyli kuchni dzięki karmienie bliskich i siebie.

Mam wielki apetyt na życie. Nieustannie pracuję nad swoimi kompetencjami i językiem. Trudno mi jednak poskromić w sobie narcyzm, samochwalstwo i naturę prześmiewcy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here