Możemy jednak, zanim udamy się do banku obliczyć podstawowe kryteria w dużym przybliżeniu, z zachowaniem widełek. Trzeba jednak pamiętać że będą to dane jedynie poglądowe, i precyzyjne obliczenie zdolności nastąpi dopiero po złożeniu wniosku kredytowego w danej instytucji.
Podstawowym kryterium jest kwota dochodów netto. To od niej należy odjąć nasze zobowiązania, pozostała kwota, to rata jaką możemy płacić w banku. Jeśli na nasze konto wpływa co miesiąc z tytułu umowy o pracę kwota trzy tysiące złotych i nie posiadamy żadnych zobowiązań finansowych w bankach, od zarobków trzeba odjąć jedynie tzw. minimum socjalne. Tu pojawia się kolejny problem, gdyż dla każdego banku będzie ono nieco inne. Można przyjąć wartość uśrednioną. Dla osoby pracującej będzie to około osiemset złotych, dla emeryta i rencisty około czterystu złotych. Czyli odejmując od naszego dochodu osiemset złotych, mamy zdolność kredytową na dwa tysiące dwieście złotych. Taką wysokość miesięcznej raty możemy płacić. Jeśli mamy kartę kredytową na kwotę pięć tysięcy, kredyt ratalny z ratą trzysta pięćdziesiąt złotych, kredyt odnawialny w koncie na kwotę dziewięć tysięcy złotych, i płacimy raty za aparat fotograficzny zakupiony w supermarkecie w kwocie sto złotych, od dochodu poza minimum socjalnym odejmujemy odpowiednio raty stałe. Około 5% od zadłużenia ogólnego kart, niezależnie czy została ona w całości wykorzystana, i około 5% od zadłużenia ogólnej kwoty kredytu odnawialnego. Czyli tysiąc dziewięćset pięćdziesiąt złotych. Nasza zdolność to tysiąc pięćdziesiąt złotych.
Z tą wiedzą możemy przeanalizować oferty banków, wybrać kwotę i okres kredytowania. Nagle okazać się może, że nasza zdolność kredytowa jest zaskakująco wysoka i możemy pozwolić sobie na podpisanie umowy na dużą kwotę. To jednak może być pułapką finansową.
Minimum socjalne jest wartością kompletnie nieadekwatną do faktycznych wydatków jakie posiadamy, nawet sami doradcy wypełniając dodatkowo w formularzu zgłoszeniowym rubrykę „dodatkowe stałe wydatki”, zaniżają je po to aby zwiększyć nasza zdolność.
Aby dobrze przygotować się do wzięcia kredytu i realnie obliczyć naszą zdolność kredytową powinniśmy wziąć pod uwagę wszystkie dochody gospodarstwa domowego, i wszystkie rozchody. Rozsądnie wypisać wydatki związane z mediami, płatności ratalne, wydatki związane z utrzymaniem samochodu, posłaniem dziecka do przedszkola, uśrednione miesięczne wydatki na żywność i środki czystości, kupione polisy. Powinniśmy zostawić sobie zapas finansowy pozwalający nam na funkcjonowanie w przypadku zdarzenia losowego wymagającego od nas dodatkowej gotówki. Jeśli nasze raty są zbyt wysokie, można zastanowić się nad konsolidacją zobowiązań. Wtedy podczas obliczeń nie będziemy brali pod uwagę i odejmowali od przychodów rat (banki obliczając zdolność przy wnioskowaniu o kredyt konsolidacyjny, nie biorą pod uwagę tych rat które zostaną spłacone zaciąganym kredytem)Takie obliczeni,e rzetelne i uczciwe z samym sobą da nam bezpieczeństwo.
Będziemy w stanie spokojnie spać nie zastanawiając się nad tym czy może zdarzyć się sytuacja, w której nie będziemy w stanie spłacić zaciągniętego zobowiązania. Ustalenie w domowym budżecie jaką ratę możemy płacić jest pierwszą rzeczą jaką powinniśmy zrobić obliczając naszą zdolność kredytową. Kolejną jest udanie się do placówki banku. Co więcej najlepiej nie do jednej placówki. Porównanie może okazać się naprawdę zabawne. Doradca kredytowy nieodpłatnie obliczy nam w każdej jednej instytucji naszą zdolność w przybliżeniu, i na tej podstawie przygotuje ofertę. Wartości te będą różne. Nie należy jednak wybierać tej instytucji która daje nam najwięcej, ale tą w której za kredyt zapłacimy najmniej.
Czy informacje zawarte w artykule okazały się pomocne? Zapraszam do komentowania.