Luteina – przeciwutleniacz
To żółty barwnik roślinny z grupy karotenoidów, szeroko rozpowszechniony w przyrodzie. Występuje m.in. w kolorowych warzywach i owocach, kwiatach, żółtku jaja. Barwnik ten znajduje się także w liściach, ale maskuje go chlorofil. Luteinę widać dopiero jesienią – kiedy wskutek rozpadu chlorofilu ujawnia się żółte zabarwienie liści.

Uwaga!

Ze względu na silne właściwości przeciwutleniające luteinę wykorzystuje się do poprawy jakości widzenia i do ochrony oczu przed atakiem wolnych rodników.

Oko to struktura intensywnie pracująca i zużywająca spore ilości tlenu dostarczanego przez krew. Skutkiem tego jest wytwarzanie pokaźnej ilości wolnych rodników, które mogłyby uszkadzać delikatne struktur siatkówki ocznej. W oczach istnieje na szczęście antyoksydacyjny mechanizm ochronny. Luteina (razem z pokrewnym jej barwnikiem – zeaksantyną, oraz witaminami, mikroelementami i enzymami) wchodzi w skład tego układu do walki z wolnymi rodnikami. Jej zadaniem jest filtrowanie światła i zmniejszanie ilości szkodliwych promieni, które mogą szkodzić m.in. położonej na siatkówce plamce żółtej.

Ludzki organizm nie potrafi syntetyzować luteiny, dlatego trzeba ją dostarczać z pożywieniem lub w suplementach diety.

Luteinę – antyutleniacz stosuje się:
– w celu poprawy jakości wzroku
– dla poprawy nawilżenia i elastyczności skóry
– w profilaktyce schorzeń układu krążenia oraz chorób nowotworowych.

Luteinę wprowadza się do organizmu:
– Jedząc kolorowe owoce i warzywa – zgodnie z zasadą 5 porcji dziennie.
– Zażywając suplementy diety zawierające luteinę – stosowanie zgodnie z zaleceniem producenta.

luteina stosowanie chorobymorgue.com

Luteina – hormon
Luteiną określa się żeński hormon płciowy progesteron. Wytwarzany jest m.in. w jajnikach i przez łożysko podczas ciąży. Wchodzi w skład preparatów farmaceutycznych wydawanych na receptę.

Luteinę – hormon stosuje się w celu:
– utrzymania ciąży
– ułatwienia zagnieżdżenia zapłodnionego jaja
– leczniczym przy zaburzeniach miesiączkowania
– zmniejszenia ryzyka poronienia.

Preparaty stosuje się podjęzykowo, dopochwowo lub domięśniowo, zawsze ściśle według wskazań lekarza.

Działaniem której luteiny jesteście zainteresowani? Czy jej stosowanie zalecił Wam lekarz?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułLuteina w ciąży – jak stosować?
Następny artykułLewatywa – jak wykonać?

Katarzyna Kieś-Kokocińska – ukończyła studia biologiczne na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Jej specjalnością jest genetyka. Pracowała m.in. jako mikrobiolog w dużym zakładzie produkcyjnym z branży spożywczej. Od kilku lat związana z nowymi mediami. Jej artykuły można znaleźć w wielu internetowych serwisach i w wydawnictwach drukowanych. Pasjonatka natury, nowoczesnych technologii i telepracy.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Cierpię na niezaspokojoną ciekawość świata – od zawsze. Uwielbiam podróże – te małe i te duże, przy czym każda z nich musi mieć sens. A jest nim poznawanie nowych miejsc i ludzi. Jestem niezależna (co niektórych doprowadza do szewskiej pasji), jak każdy szanujący się Lew chadzam własnymi drogami (najczęściej w towarzystwie psa), stawiam sobie wysoko poprzeczkę, mam własne zdanie, a moim ulubionym pytaniem - od czasów dzieciństwa - jest: „dlaczego?”.

Pisanie to jedna z moich pasji, podobnie jak dzielenie się wiedzą. Odkąd pamiętam, fascynowały mnie biologia i związki człowieka z naturą. W zrozumieniu mechanizmów tych zjawisk bardzo pomogły mi studia (również te podejmowane bodaj od przedszkola w ogrodzie i wśród menażerii mieszkającej w domu moich Dziadków). Kiedy zrozumiałam, że nie uda mi się wykopać żywego dinozaura na pustyni Gobi, zapałałam miłością do genetyki. I tak weszłam w świat struktur o wymiarach mikro oraz nano.

Uważam, że każdy z nas został przez naturę obdarowany potężnym potencjałem – drzemią w nas siły, dzięki którym możemy cieszyć się życiem,  realizować marzenia i – co bardzo ważne – odbudowywać zdrowie. Trzeba jednak wsłuchiwać się w sygnały wysyłane przez organizm,  przywiązywać wagę do zdrowych nawyków i czuć się częścią natury.

1 KOMENTARZ

  1. Zdecydowanie luteina antyutleniacz to najlepsze wspomaganie oczu. Biorę Gold Luteinę i nie narzekam już na ból oczu pracując przy komputerze. Zniknęła też suchość oczu i pieczenie przy sztucznym świetle, które owocowało trudnością w zasypianiu, bo po zamknięciu oczu pieczenie stawało się nie do zniesienia.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here