– szklanka zaparzonej właśnie mocnej czarnej herbaty,
– 50 ml rumu,
– łyżeczka soku cytrynowego,
– szczypta startej skórki z cytryny,
– cynamon,
– cukier (opcjonalnie).

Do kubka gorącej herbaty wlewamy sok cytrynowy, rum i wkładamy startą skórkę z cytryny. Dodajemy cynamon i cukier według własnych preferencji. Herbatę można podać dodatkowo z laską cynamonu. Genialnie smakuje tego rodzaju herbata, gdy zamiast cukrem, posłodzimy ją miodem.

Herbatka z rumem na wiele zbawiennych właściwości dla naszego organizmu i – co szczególnie ważne dla kobiet – urody. Ten napój rozgrzewający chroni przed przeziębieniem, a w razie potrzeby działa także przeciwbólowo. Aby zwiększyć działanie przeciwbólowe, można do herbaty z rumem dodać konfitury lub suszu malinowego.

Należy zalać 1 łyżkę suszu malinowego szklanką wrzątku i przykryć na 15 minut. Następnie przecedzamy „herbatę” i dolewamy do niej trochę rumu. Taki napar pijemy 2 razy dziennie, w tym przed snem.

Herbata z rumem świetnie wspomoże odporność. Wypijana, gdy wracamy zziębnięci do domu, natychmiast rozgrzewa. Łagodzi uczucie przeziębienia, grypy i jej objawy takie jak łamanie w kościach czy stany podgorączkowe.

Czy macie swój ulubiony przepis na herbatę z rumem? Podajcie nam go w komentarzu.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak radzić sobie z pseudokibicami w szkole?
Następny artykułHobby dla nastolatków

Jolanta Chabik - jest korektorem, dokumentalistą, czasami redaktorem. Wcześniej pracowała w radiu na stanowisku dziennikarza muzycznego i prezentera, a również dla portali o tematyce kulturalnej, informacyjnej i lifestylowej. Kulinaria to jej hobby i wielka pasja.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Gotuję, bo lubię to robić. Piekę, bo lubię zapach, jaki wypełnia wtedy kuchnię. Gotowanie odstresowuje mnie, pomaga się zrelaksować. A pisanie o tym - utrwalić te smaki. W kuchni, tak samo jak smak, liczy się zapach i kolor, a również "architektura" kulinarnego dzieła. Nie ma rzeczy nieważnych. Dzięki odpowiednim dodatkom każda potrawa, nawet najbardziej banalna, może smakować zupełnie inaczej i każda może zrobić wrażenie. Kuchnia to zmysły. A zmysły nie kłamią.

Kiedy nie gotuję, pojawiam się tu i tam. Ćwiczę jogę. Przeglądam ulubione blogi. Spaceruję o zmierzchu. Szukam inspiracji w książkach, filmach, w życiu. Spotykam się z przyjaciółmi, bo ludzie są najlepszą inspiracją - także tą kulinarną. Słucham muzyki. Piję kawę, herbatę lub wino, zależnie od pory dnia. Szukam wszędzie nowych smaków. Nie boję się eksperymentów, zwłaszcza kulinarnych. Moim typem jest włoska kuchnia, pełna pomidorów, oliwek, pachnąca bazylią. Włoska kuchnia, szwedzki design, nowojorki styl - to rzeczy idealne. Bo ideał kryje się w prostocie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here