Kreatywność to bardzo szerokie pojęcie, dyskutowane przez naukowców od lat i właściwie nie posiadające jednej jasnej definicji, ponieważ samo w sobie wymaga kreatywnego podejścia dla zdefiniowania jego istoty. Upraszczając: trzeba być kreatywnym, aby naprawdę zrozumieć pojęcie kreatywności, jego niezwykłość i wagę. Kreatywność to przekraczanie granic, łączenie idei pozornie nie dających się połączyć, dzielenie ich, wymyślanie nieistniejących tworów…
Nie jest jednak prawdą, że kreatywni rodzą się kreatywni i już. Oczywiście rodzimy się z pewnymi predyspozycjami. W dużej mierze jest to jednak wpływ środowiska, które pobudza do tworzenia pewnego rodzaju nietypowych skojarzeń i nagradza je. W miarę rozwoju jednak ograniczają nas zasady społeczne, wiedza naukowa i tak zwany zdrowy rozsądek, który dla bezpieczeństwa wymaga poruszania się w ramach narzuconych nam ograniczeń świata zewnętrznego.
Skoro jednak możemy nad tym pracować, to jak? Ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. I to cały czas, na co dzień, jadąc do pracy, rozmawiając z rodziną. Co można robić? Na przykład wymyślać neologizmy, czyli nowe nazwy:
– bankomat – ściana, która daje pieniądze
– Pies, dla którego nic nie jest ważne poza własnym żołądkiem i żarciem? – żarłądek
Można też bawić się z rodziną lub przyjaciółmi wykonując zadania pobudzające kreatywność. Podam kilka przykładów, które do dziś stosuję podczas szkoleń kreatywności. Jeśli chcesz je teraz wykonać przygotuj kartkę i coś do pisania:
Zadanie 1
„Odkryliście nową planetę. Po wysłaniu na nią sondy okazuje się, że panuje tam całkowita ciemność, a pobrane do badań organizmy żywe nie produkują tlenu w wyniku fotosyntezy (foto znaczy z greckiego światło), ale w wyniku skiasyntezy (skia z greckiego znaczy cień), czyli czerpią energię z ciemności. Wyobraź sobie i opisz, jak wyglądają i jakie wydają dźwięki tamtejsze zwierzęta, jacy są ludzie, jak wyglądają rośliny i krajobraz.”
Zadanie 2
„Pan Iksiński przygarnął ze schroniska rocznego pieska. Długo zastanawiał się, jak go nazwać. W końcu po tygodniu nazwał go: Burczykropek. Opisz, jak wygląda ten piesek.
Pan Zetowski wyhodował nowy gatunek róży. Długo nie wiedział, jak nazwać tę odmianę. W końcu po tygodniu postanowił, że róża będzie nazywała się wenecką dzyńdzyńkrotką. Jak wygląda ta róża Twoim zdaniem?
Pan Ygrek zbudował mały, drewniany hotelik w górach z 3 pokojami do wynajęcia, jedną łazienką na korytarzu i wybijającym szambem. Pod wpływem swojej żony, pomimo głębokiej niechęci do tego pomysłu, nazwał hotelik „Buckingham Palace DeLux”. Jak wygląda Twoim zdaniem żona pana Ygreka?”
Zadanie 3
Zadanie polega na wymyśleniu 10 osób, o imieniu i nazwisku sugerującym ich zawody. Można bawić się w grupach w zgadywanie, o jaki zawód chodzi.
Przykłady:
Pani Globulka Wziernik? Odp.: zajmuje się ginekologią
Pan Wicherek Grom? Odp.: zajmuje się prognozą pogody
Pani Fuga Hebel? Odp.: zajmuje się stolarką (ale jeśli pani Fuga wyjdzie za mąż za Włocha – pana Sogetto – jej zawód zmieni się…. na jaki?
Znacie jakieś ćwiczenia na kreatywne myślenie? Podzielcie się nimi w komentarzach.