Ludzka pamięć jest zorganizowana tak, abyśmy radzili sobie w życiu używając informacji, które są dla nad naprawdę ważne. Wydarzenia i informacje są filtrowane i segregowane. Przechodzą przez tak zwaną pamięć krótkotrwałą, z której większość informacji służy nam krótko, po czym znika, jakby ich nigdy nie było. Jeśli szybko nie zapiszemy podyktowanego nam numeru telefony, on po prostu zniknie nam z pamięci. Czy to ma sens? Ma i to bardzo głęboki.

Ilość informacji, jaka do nas dociera na co dzień jest ogromna. Gdybyśmy odbierali i poświęcali uwagę wszystkiemu, co dzieje się koło nas nie dożylibyśmy jako gatunek do momentu wynalezienia koła, bo jeszcze przed nastaniem epoki kamienia łupanego z łatwością zżarłaby ówczesna drapieżna zwierzyna. Nikt nie usłyszałby po prostu nadchodzącego niebezpieczeństwa w natłoku wszystkich napływających do mózgu informacji: szumu drzew, śpiewu ptaków, tupotu nóg, wiatru… Nasza uwaga i pamięć są tak zbudowane, by wyłapywać i zapamiętywać tylko najważniejsze rzeczy i tylko na tak długo, jak to jest faktycznie potrzebne. Na przykład krzyk człowieka zostanie zauważony na tle wielu innych dźwięków i zapamiętany, bo jest on często sygnałem ostrzegawczym przed jakimś niebezpieczeństwem. Jednak i o nim będziemy pamiętać krótko, jeśli okazał się fałszywym alarmem. Długie pamiętanie go byłoby marnowaniem energii.

Nie zawsze jednak fakt, że czegoś nie pamiętamy oznacza, że rzeczywiście sobie tego nie przypomnimy w szczególnych warunkach. Zdarza się, że idziemy po coś do kuchni, a w kuchni nie możemy sobie przypomnieć, po co się tam wybraliśmy. W takich sytuacjach nie na darmo powiada się, aby wrócić do miejsca, w którym o tym czymś się pamiętało. To faktycznie wspomaga pamięć i przypominanie. Miarą zapamiętywania jest rozpoznawanie, rozumienie i przypominanie. Łatwiej przypominamy sobie to, co możemy wybrać z kilku wariantów. Potrafimy rozpoznać twarz spotkanego raz człowieka spośród kilku przedstawionych zdjęć, choć wcześniej nie umieliśmy go opisać, bo kontakt z nim był krótki. Podobnie jest z rozpoznawaniem rozmieszczenia ulic miasta, w którym dawno się nie było. Nogi jakby same niosą w dobrym kierunku. Łatwiej także zapamiętujemy to co zrozumieliśmy. Uczenie się na pamięć bez zrozumienia jest marnym pomysłem, najlepiej jest najpierw zrozumieć to, czego się uczymy. Nawet wiersz, którego uczymy się na pamięć, łatwiej zostanie zapamiętany, jeśli zrozumiemy, o czym mówi.

Z ciekawostek dotyczących pamięci warto wspomnieć o tym, że lepiej zapamiętujemy zdarzenia przyjemne, dużo gorzej zdarzenia nieprzyjemne. Stres potrafi wręcz wyłączyć zapamiętywanie, a raczej dostęp do tego, co zapamiętaliśmy, podczas jakiegoś tragicznego zdarzenia. Dlatego ofiary wypadków nie pamiętają często samego wypadku, czasem nawet tego, co się działo wiele godzin przed wypadkiem. Jest to nasza naturalna ochrona przez traumą. Czasem lepiej zdać się na mądrość naszego organizmu, który twierdzi, że lepiej dla as będzie czegoś nie pamiętać.

Natomiast dla osób, które chcą wspomóc swoją pamięć polecam jagody, które wg badań poprawiają pamięć nawet o 30%*, i ćwiczenia pamięci: co wczoraj było na obiad?
* Krikorian, R., Shidler, M.D., Nash, T. A., Kalt, W., Vinqvist-Tymchuk, M. R., Shukitt-Hale, B., Joseph, J. A. (in press). Blueberry Supplementation Improves Memory in Older Adults. J. Agric. Food Chem.

Czy któraś w przytoczonych wyżej informacji Was zaskoczyła? Co najbardziej Was zaciekawiło?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak się bronić podczas napadu?
Następny artykułManipulacja reklam – na czym polega?

Inga K. Kowalewska – psycholog. Absolwentka Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej (studia psychologiczne o specjalności „Zarządzanie i marketing” oraz studia podyplomowe z zakresu psychologii śledczej). Od 1996 roku prowadzi firmę zajmującą się doradztwem w dziedzinie public relations w sytuacjach kryzysowych oraz organizującą szkolenia wewnętrzne. Klientami firmy są głównie spółki giełdowe.

Jest autorką badania psychologicznego „Poczucie własności jako motywacja do kłamstwa”. Artykuł pt.: „Analiza struktury akcjonariatu”, opisujący wyniki tego badania, opublikowany został w gazecie giełdy Parkiet.

Artykuły naszego specjalisty znajdziesz tutaj:

Analiza struktury akcjonariatu

Porozmawiajmy o tym przy lunchu

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here