Pacjent uświadamia sobie przeżycia, które były wyparte, a mogące mieć poważny wpływ na jego emocje, myśli i zachowania. Psychoterapia psychodynamiczna wydaje się szczególnie efektywna w przypadku korygowania zaburzeń w zakresie nieświadomych obrazów obiektów i intra-psychicznych relacji. Podejście psychodynamiczne podkreśla znaczenie nieświadomych konfliktów wewnątrz psychiki. Poszukuje także opisu konfliktowości i deficytowości adekwatnego do stanu psychopatologicznego pacjenta. Terapia ma ułatwić pacjentowi wyjście ze stanu niewiedzy, gdzie źródło zaburzeń psychicznych tkwi w nieświadomości.
Zakłada się, że wszelkie tego rodzaju zaburzenia powstają w okresie wczesnego dzieciństwa. W terapii psychodynamicznej stosuje się m.in. metodę wolnych skojarzeń, opiera się na przeniesieniu i przeciwprzeniesieniu. Carl Gustav Jung zapytany przez Freuda co sądzi o przeniesieniu odpowiedział, iż „jest to alfa i omega metody analitycznej”. Przeniesienie polega na przerzucaniu przez pacjenta na terapeutę nieświadomych emocji, myśli czy wyobrażeń. Pacjent może przez to dostrzegać w terapeucie swojego rodzica przenosząc nań uczucia, jakimi darzy ojca lub matkę. Przeciwprzeniesienie polega na tym, że terapeuta poddaje się projekcjom pacjenta i współuczestniczy wraz z nim w jego konflikcie psychicznym. Pacjent przy pomocy terapeuty może tym razem świadomie przeżyć to, co wyparł do nieświadomości, natomiast nie musi rozumieć swojego przeniesienia, aby nastąpiła w nim zmiana.
Terapia opierając się o relację terapeutyczną i dialog terapeutyczny ma pomóc pacjentowi w rozumieniu dróg, którymi dochodzi on do formułowania swoich sądów. Terapeuta nazywa to, co było nienazwane i pomaga naprowadzić pacjenta na nowe rozumienie doświadczenia. Dla sukcesu terapii istotny jest także tzw. wgląd, czyli nieoczekiwana, często nagła zmiana widzenia problemu, pozwalająca na jego inne, głębsze i pełniejsze rozumienie. Dzięki wglądowi problem, który wydawał się być nie do rozwiązania, może okazać się zaskakująco prosty. Diagnoza psychodynamiczna jest ciągła i formuje się ją razem z pacjentem, przez cały okres procesu terapeutycznego.
Co myślicie o psychoterapii psychodynamicznej? Macie z nią jakieś doświadczenia? Podzielcie się opiniami.