W gestii gospodarza leży, aby zapewnić osobom, które podejmuje, odpowiednie warunki do siedzenia. Ciężko przecież siedzieć (już nie mówiąc o jedzeniu!) w ścisku, myśląc tylko o tym, aby nie uderzyć sąsiada łokciem, bądź też nie kopnąć kogoś po przeciwnej stronie stołu.
Jeśli zaś idzie o samą czynność siadania to należy wykonać ją szybko, sprawnie, cicho i z gracją. Szczególnie osoby o większej wadze powinny pamiętać, aby siadanie nie przypominało zrzucania czegoś ciężkiego na krzesło, fotel czy kanapę. „Zwalenie się” na dany mebel może wbrew naszym intencjom narobić sporo hałasu i niepotrzebnie zwrócić na nas uwagę. Wszelkie szuranie krzesłem, gdy wstajemy od stołu, czy też gdy już wychodzimy z pewnością nie należy do zachowań świadczących dobrze o naszych manierach.
Przystępując do siadania wystarczy zatem ugiąć nogi w kolanach, skierować ciało w kierunku krzesła, a następnie powoli oprzeć plecy. Nie należy siedzieć na brzegu, sadowimy się mniej więcej na środku mebla, zajmując jego całą powierzchnię. Drętwe siedzenie, kurczowe trzymanie się poręczy czy całkowite przyleganie do oparcia wywołać może jednak wrażenie spięcia i sztywności – ręce zatem powinny być swobodnie położone na kolanach, plecy nieco odgięte, a nogi… No właśnie nogi zdają się być tutaj najbardziej problematyczne.
Przede wszystkim nie zakładamy nogi na nogę, bo ta postawa może zostać odczytana jako lekceważąca. Podobnie rzecz ma się jeśli chodzi o wszelkie ruchy typu posuwanie nóg po podłodze czy „wierzganie” nimi. Z pewnością nikt z nas nie chce pokazać swojego zdenerwowania albo znudzenia, nawet jeśli są to stany, w których aktualnie się znajdujemy. Dlatego też należy nogi zgiąć w kolanach pod kątem prostym, a stopy całą ich powierzchnią oprzeć o podłogę. Niezależnie od ubioru (idzie tutaj o prawdopodobieństwo, iż panie mogą mieć na sobie w danym momencie spódnicę bądź sukienkę) kolana kobiet powinny się stykać. Stykanie nie oznacza bynajmniej kurczowego ich ściskania! Co zaś tyczy się panów, to ich kolana powinny być zaś lekko rozstawione – dobrze jest, by między jedną a drugą nogą znajdowała się kilkucentymetrowa przerwa.
Uwaga!
Odpowiednie siedzenie nie wymaga naprawdę wiele trudu. Wystarczy tylko nie garbić się, nie wiercić i spokojnie zająć się czynnością, której postawa siedząca towarzyszy.
Czy zwracacie uwagę jak siadacie i siedzicie? Czy przestrzeganie dobrych manier w tym względzie się dla Was liczy?